NISSAN X-TRAIL E-POWER z napędem e-4ORCE

NISSAN X-TRAIL E-POWER z napędem e-4ORCE

Do naszej testowni trafił nowy Nissan X-Trial e-Power. Jeździłem dwoma poprzednimi generacjami X, nawet byłem nimi na dalekich wakacjach i za każdym razem samochód sprawdził się bardzo dobrze. Wszystko dlatego, […]

Do naszej testowni trafił nowy Nissan X-Trial e-Power. Jeździłem dwoma poprzednimi generacjami X, nawet byłem nimi na dalekich wakacjach i za każdym razem samochód sprawdził się bardzo dobrze. Wszystko dlatego, że X-Trial to zawsze był kawał wozu, duży i pakowny. 

Nowy model ma długość 4,7m i również nie jest maluchem. Mam wrażenie, że projektanci w końcu porzucili linie inspirowane mydelniczką i powrócili do kanciastych bardziej terenowych kształtów a to oznacza jedno – przestrzeń.

Przestronna i bardzo ciekawie zaprojektowana kabina pasażerska mieści maksymalnie siedem osób. Pojemność bagażnika waha się od maleńkiego 177 l przy rozłożonym trzecim rzędem siedzeń, 485l przy 5 osobach na pokładzie, aż do 1300l z wszystkimi tylnymi siedzeniami złożonymi płasko. Powierzchnia załadunku jest równa, kupując dedykowany do SUV’ów materac, spokojnie można się przespać. Kabina nie dość, że ładna to jest po prostu wielofunkcyjna. Powiem Wam tak prywatnie, że nic tak bardzo nie denerwuje mnie w samochodzie, jak mały bagażnik. Tu nie ma tego problemu. Godnym konkurentem X-Traila może być Skoda Kodiaq czy oczekiwana kolejna generacja Hyundaia Santa Fe.

Nissan X-Trial to zawsze był kawał wozu, duży i pakowny 

W tych czasach standardem są elektroniczne wielofunkcyjne zegary ale osobny fizyczny panel sterowania klimatyzacją i nawiewem nie jest tak oczywisty. W X-Trailu jest znajdziemy go nad selektorem kierunku jazdy. Wygodne fotele sprawdzają się w długich trasach a sama kabina w wersji Tekna jest po prostu luksusowa. Dwukolorowy lakier z kontrastującym czarnym dachem jest dodatkową opcją.

Nissan X-Trail ma ciekawy napęd. e-Power jest pewnym rodzajem hybrydy. Trzycylindrowy półtora litrowy silnik benzynowy z turbodoładowaniem wytwarza energię elektryczną, ale bezpośrednio nie napędza kół i nie ma z nimi fizycznego połączenia. W testowanej wersji „e-4orce” za napęd na wszystkie koła odpowiadają dwa silniki elektryczne o łącznej mocy 214 KM i momencie obrotowym 565 Nm. Benzynowy generator i rekuperacja podczas hamowania zasilają niewielki akumulator o pojemności zaledwie 2,1 kWh. Nissan może zatem obejść się bez skrzyni biegów.

Jednostka benzynowa nie ma fizycznego połączenia z kołami. Trzycylindrowy silnik dobiera prędkość obrotową w zależności od zużycia energii. Zwykle wzrasta wraz z prędkością; trzycylindrowy silnik zwiększa obroty na stałe dopiero wtedy, gdy moc jest w pełni potrzebna na przykład na trasie. Jednak gdy akumulator jest naładowany, pod maską często panuje cisza. Średnie zużycie paliwa na trasie oscylowało na poziomie 8 litrów ale w mieście można uzyskać niecałe 7 litrów.

Na co dzień, po mieście tym dużym SUV’em jeździ się jak klasycznym samochodem. Podczas wyprzedzania X-Trial przyspiesza bardzo szybko i płynie jak typowy elektryk a napęd na wszystkie koła przy tak dużym momencie obrotowym jest jedynym właściwym rozwiązaniem. Manewrowanie na parkingach odbywa się w ciszy a silnik spalinowy włącza się dopiero po dłuższej chwili. Podwozie jest sprężyste, przenosi co prawda, do kabiny krótkie wstrząsy, ale zawsze utrzymuje pojazd na kursie. 

Following the recent launch of the all-new, fourth generation X-Trail, Nissan is introducing a range of accessories for its iconic family SUV to allow customers to enhance or personalise their vehicle.
Following the recent launch of the all-new, fourth generation X-Trail, Nissan is introducing a range of accessories for its iconic family SUV to allow customers to enhance or personalise their vehicle.
Following the recent launch of the all-new, fourth generation X-Trail, Nissan is introducing a range of accessories for its iconic family SUV to allow customers to enhance or personalise their vehicle.

Testowany X-Trail był wyposażony w opcjonalny, szybko demontowany hak holowniczy. Co ciekawe wartość nacisku pionowego na kulę wynosiła aż 100kg. W przypadku naszej siedmioosobowej wersji Nissan, mógł holować przyczepę o masie 1650kg. Jeżeli chcecie holować więcej wybierzcie wersję pięcioosobową. W tym przypadku wysoka masa własna 1922kg zapewnia stabilne holowanie nawet dużej przyczepy.

Podsumowując, napęd e-power w X-Trailu łączy zalety samochodu elektrycznego – sprawność z krótkimi czasami tankowania klasycznego auta spalinowego, bez długich czasów ładowania i obaw o zasięg. Dzięki sporym gabarytom, dobremu wyposażeniu i nawet siedmiu miejscom X-Trail nadal jest dużym rodzinno-turystycznym SUV-em. W tej kwestii nic się nie zmieniło. 

Ale tak w tajemnicy Wam powiem, że założyliśmy mu na dach naprawdę duży namiot dachowy ale to jest temat na zupełnie inną historię.