Data aktualizacji: 06.05.2025, 14:59
Nie oszukujmy się — wstawanie z łóżka to sport ekstremalny. Zwłaszcza kiedy kołdra przytula, a poniedziałek boli, ale! Nadal są sposoby, żeby poranki nie wyglądały jak scena z horroru. Oto kilka prostych rytuałów, które naprawdę robią różnicę i sprawiają, że dzień zaczyna się w pozytywnej atmosferze.
1. Nie scrolluj. Przeciągnij się.
Zamiast wciągać się w TikToka 3 minuty po otwarciu oczu, zrób coś pożytecznego. Przeciągnij się. Krótka sesja rozciągania w łóżku to jak restart systemu. Rozruszasz ciało, zanim zaczniesz się złościć, że znowu nie wstałaś o 6:00, żeby „medytować”.
2. Szklanka wody zanim kawa — brzmi jak herezja, ale działa
Kawa to życie, wiadomo. Ale zanim nalejesz złoty napój bogów, wypij szklankę wody. Organizm po nocy działa jak suchy kwiatek — podlej go. Obudzisz się szybciej, poprawisz metabolizm i… kawa zadziała lepiej. Magiczna kombinacja.
3. Zrób coś miłego — dla siebie
Niech to będzie mała rzecz, ale tylko Twoja: krem o boskim zapachu, ulubiona muzyka w tle, ładna piżama (nawet jeśli nikt nie widzi). Poranne rytuały mają cię nastroić, a nie przypominać o liście zadań długiej jak kolejka w urzędzie.
4. Zamień „muszę” na „chcę”
Zamiast „muszę iść do pracy”, spróbuj: „idę ogarnąć swoją karierę”. Zamiast „muszę wyprowadzić psa” — „idę na spacer z moim futrzanym przyjacielem”. Brzmi głupio? Może, ale działa.
5. Nie planuj miliona rzeczy — wybierz jedną
Poranek nie musi być festiwalem produktywności. Wybierz jedną rzecz, która sprawi, że poczujesz się ogarnięta: ścielisz łóżko, robisz smoothie, robisz 10 przysiadów i już jesteś królową poranka. Proste? Tak. Efektywne? Bardzo.
6. Zostaw sobie coś do... lubienia
Niech poranek ma moment, na który czekasz: podcast, śniadanie na słodko, 5 minut przy oknie z kubkiem herbaty - cokolwiek, bo życie nie zaczyna się dopiero po dotarciu do pracy. Zaczyna się, jak tylko otworzysz oczy. Więc niech to będzie przyjemne.
Podsumowując:
Wstawanie prawą nogą to nie magia ani loteria — to kilka prostych decyzji, które zmieniają poranek z „o nie…” na „dajcie mi świat, ogarnę wszystko!”.
Autor: Julia Zbyszewska, Radio Yanosik